Przygotowując się do roli Nicolas Cage filmował się w stanie upojenia alkoholowego, aby odwzorować swój sposób mówienia. Ponadto odwiedzał zaawansowanych alkoholików w klinikach.
Elisabeth Shue obcowała z prostytutkami i przeprowadzała wywiady ze striptizerkami w Las Vegas w ramach przygotowań do roli.
Stoły w kasynach są przymocowane do podłogi - tymczasem Ben przewraca jeden z nich.
Prostytutka kradnie Benowi obrączkę, kilka scen później - gdy Ben zostaje zwolniony - obrączka jest znowu na miejscu.
W kilku scenach kiedy Cage się ubiera lub w momencie, kiedy jest na basenie, możemy zauważyć tatuaż na jego plecach. W scenach kiedy Nicholas nagrywany jest bez ubrania, tatuaż znika.
Kamera i kilku członków ekipy filmowej odbijają się w szklanych drzwiach, kiedy Sara opuszcza kasyno, po opluciu ochroniarza.
W scenie na motelowym basenie butelka alkoholu, którą przyniosła Sera, wielokrotnie zmienia położenie między ujęciami. Zmienia się też ilość alkoholu.
Ben popija piwo podczas wręczenia Serze kolczyków, w następnej scenie piwo jest nadal pełne.
Yuri rozmawia po łotewsku przez telefon, w rzeczywistości mówi bzdury.
Ben ma wybuch złości podczas partyjki blackjacka, a stojąca za nim kelnerka upada na podłogę chociaż jej nie popycha.
Gdy Ben jedzie do Las Vegas, ma na przemian na sobie koszulę z mankietami i sweter Kardigana bez mankietów.
Zdjęcia do filmu realizowano w Las Vegas, Laughlin, Paradise (Nevada, USA), Los Angeles, Burbank i Santa Monica (Kalifornia, USA) oraz w Halifax (Kanada).
Przynajmniej w dwóch scenach na taksówkach jest umieszony billboard z nazwą firmy produkcyjnej Mike'a Figgisa "Red Mullet" i jego podobizną.
Dwa tygodnie po rozpoczęciu produkcji filmu autor John O'BrienJohn OBrien, na którego autobiografii oparty jest scenariusz popełnił samobójstwo. Reżyser zastanawiał się nad porzuceniem projektu, lecz ostatecznie zdecydował że zrobi go ku czci zmarłego.
Rolex na ręku Bena to prawdziwy zegarek Johna O'Briena, autora powieści, na podstawie której został nakręcony film.
Zdjęcia do filmu kręcono od 12 września do 15 października 1994 roku.
Filmowcy nie otrzymali pozwolenia na realizacje wszystkich scen ulicznych, więc część ujęć nakręcono jednorazowo, aby uniknąć kontaktu z policją.
Podczas sceny w kasynie Ben wpada w furię i krzyczy "I am his father". Kwestia ta nie była zawarta w scenariuszu, lecz została zaimprowizowana przez Nicolasa Cage'a.