Pomijajac fakt ze film jest poprostu bezdennie glupi, ilosc glupot poraza (jedna z najwiekszych jest moment w ktorym Wong przekazuje informacje Wandzie na temat jakiejs tam ksiazki, poniewaz chce zabic jeszcze kilka osob .... a wokol wala sie setki cial ludzi ktorzy oddali zycie aby jednak tej iformacji (tzn. posrednio) nie dostala, a przed kilkoma sekundami dziewczyna poswiecila sie aby zniszczyc ta ksiazke;) ("scenarzysta forse wzia potem zaczal pic").
Pierwszy dr. Strange podobal mi sie z wielu wgledow, pokazuje walke ze slabosciami, dochodzenie do siebie po ogromnej porazce, ale zaczynaja mnie nurzyc stereotypy, facet nie moze byc mocniejszy od kobiety, jak jest silny to musi byc glupszy, kobiety ostoja rozwagi albo nie pokonane (ragnarock, kobieta hulk etc.).
Naprawde powstaje coraz mniej filmow ktore mogly by stanowic wzor dla mlodych chlopcow, pozniej nie dziwmy sie ze 70% studiujacych to kobiety (chociaz mowi sie tylko o wydzialach na ktorych kobiety sa mniejszoscia ;). Dr Strange do niedawna mogl byc kims takim, jezeli pojawia sie silna madra meska postac .. od razu musi pojawic sie lepsza wersja jego (iron man nagle okazuje sie idiota w stosunku do jakiejs czarnej naukowczyni z 'Zambezi", dr. Strange mniby mistrz jest uczniakiem w stosunku do wandy, Thor ... zla siostra, kobieta Thor, Valkiria etc. Juz nie mowie o "straznikach galaktyki" gdzie przyglup startuje do madrych i silnych superlasek, napierdzialajacych go po jajach albo tawrzy kiedy im sie podoba ;) )).
Nie mam problemau z silnymi harakterai kobiet (nowa Duna jest bardzo dobrym przykladem), ale to co robia w tych filmach daleko jest od zrownowazania harakterow.
Kazdy kolejny film Marvela jest coraz glupszy i coraz wiecej w nim silowej poprawnosci politycznej, na szczescie nie mam zamiaru nawet zabrac sie za seriale ;).
Pisze to samo juz od jakiegos czasu. Nie ma produkcji, ktore motywowalaby mężczyzn lub byly po prostu filmem. Postac kobieca obwarowana jest zasadami, ktore maja ograniczac meskie postacie. Nie moze byc ratowana, krytykowana przez mezczyzn a jej decyzje nie moga byc podwazane ( nawet wtedy gdy kogos zabija)Zazwyczaj nie podlega lancuchowi dowodzenia. Jak w takim wypadku mozna stworzyc historie i scenariusz. To bedzie jakis szablon forsujacy wymuszoną narrację.
W większości zgoda, aczkolwiek są wyjątki: VandaVision serial gdzie Vanda jest raczej czarnym charakterem i jej wybory są potępiane
Odnioslem wrazenie, ze jest wrecz przeciwnie. Ze jej zbrodnie sa usprawiedliwiane . Obecnie w filmach kobiece postaci moga robic wszystko co cha , nie podlegaja lanuchowi dowodzenia i nie moga byc krytykowane nawet gdy kogos zabija.
O ameba internetowa ktora nauczyla sie skladac literki (jeszcze nie pojmuje tresci za nimi ukrytymi) zabrala glos ;)