To już gruba przesada z pośmiertnym lansowaniem tej aktorki. Nie była szczególnie wybitna, ale umarła młodo i to wystarczyło aby posypały się lawiny zachwytu i uznania. Nie ona jedna odeszła za szybko, a to że zagrała w kilku serialikach i filmach o niczym nie świadczy. Taki miała zawód.
Ale żałosny komentarz. Niczego nie wnosi. Nie martw się o Tobie nikt filmu nie zrobi ;).
Niczego to nie wnosi twój komentarz. Chłopina wyraził swoje zdanie i ma absolutną rację. Przybylska jako aktorka to zwykłe drewno, a dokument zrobiony tylko i wyłącznie bo co? Bo zeszła na raka w młodym wieku? Btw. Nie rozumiem fenomenu.
No właśnie wnosi, koleś wyraża swoje zdanie i nawet się z nim zgadzam. Wolałbym film o jakiejś legendzie, np Niemenie, to by miało sens
takie typowe polskie gadanie zapewne osoby która w życiu jest zwykłym nieudacznikiem i nic innego nie umie tylko krytykować innych zastanów się na drugi raz co piszesz !
Ja też uważam, że film w kinie o aktorce, która nie miała wybitnych osiągnięć, to przesada. To bardziej dokument do obejrzenia w tv. A nazywanie kogoś nieudacznikiem, z powodu różnicy zdań to czysty hejt. Typowo nie polski.
Pani 'wielce urażona' chyba nie wie co to jest zwyczajna, obiektywna opinia, więc stąd tyle tu "osobistych wycieczek" w prawie każdym komentarzu... Wybitną aktorką nie była i jest to oczywisty fakt. A, że szkoda kobiety to kolejna kwestia...
Dokładnie! Nie rozumiem tego lansowania przez lata jaką to aktorką była, a nikt nie pamięta jak za życia była krytykowana za role, chociażby za „klub szalonych dziewic” tvenowskiej produkcji to jej łeb oberwali, a po śmierci wielka aktorka. Tragedia i przykro, że odeszła młodo, ale nie ona pierwsza i ostatnia, ale społeczeństwo pochyli się tylko nad bogaczami ze srebrnego ekranu. Nie wspominając, że próbują kapitalizować jej smierć jak się da książki, film - aby tylko się sprzedało.
„A jak padło dziecko z głodu
Nie ruszyło to narodu
Dalej po bogaczu kwilił
Taki to był nastrój chwili.”
A ja uważam, że jej osiągnięcia w tak młodym wieku i fakt, że toczyła walkę z rakiem trzustki przy trójce dzieci z tak walecznym podejściem zasługuje na film dokumentalny. Oglądając ten dokument widzimy jak życie jest krótkie, ulotne i jak ważne są bliskie osoby w tych ciężkich chwilach. Jak najbardziej zasługuje na ten film.
Jakie osiągnięcia? I jaką walkę? Codziennie ludzie tak umierają. Młodzi, piękni, zdolni, uczciwi i szlachetni. Niektórzy wiedzą, że umierają, ale martwią się o los swoich dzieci, bo wiedzą, że poza nimi nie mają nikogo. Na raka też codziennie umierają ludzie, najczęściej nie maja pieniędzy, żeby pozwolić sobie na jakąkolwiek formę leczenia. Nikt nad nimi się nie rozczula. To taka moda dziwna, że jak ktoś znany umiera młodo to nagle staje się święty, uwielbiany. Akurat Anna Przybylska trzymała się z dala od dzielenia się swoim życiem prywatnym i toczyła otwartą wojnę z paparazzi. Ciekawe jak bardzo dumna jest, że jej rodzina wszystko podaje na tacy. Jeżeli ktokolwiek potrzebuje ckliwego filmiku, żeby uświadomić sobie jak kruche , krótkie, brutalne i niespodziewane jest życie, to mu szczerze wspólczuję. Przestańmy idealizować osoby publiczne, a zacznijmy doceniać swoich bliskich. Gwarantuję, nikogo, łącznie z rodziną owej osoby , nie będzie obchodzić Twoje cierpienie i Twoje osobiste tragedie.
Wiele tego typu filmow powstalo, o osobach znanych, mniej znanych, badz juz zapomnianych. Z potrzeby serca, a czasem i z checi zysku. Wszyskie jednak posiadaja wspolna ceche- przypominaja nam sylwetki osob z roznych srodowisk, osob ktorych juz nie spotkamy w tym zyciu.... Nalezy szczerze przyznac iz dokumenty te zapadaja gleboko w pamiec, mysle wiec, ze warto zapoznac sie z ich trescia..Przytocze kilka z nich: Basia (1993) - Filmweb-historia Barbary Kosmali Magda, miłość i rak (2009) - Filmweb- opowiesc o szalonej milosci ze smiertelna choroba w tle- Magda Prokopowicz Joanna (2013) - Filmweb- podobna historia do Magdy, film o zmaganiach i rozterkach w obliczu zblizajacej sie smierci- Joanna Salyga ''Chustka' Usłyszcie mój krzyk (1991) - Filmweb-"Ja, Ryszard Siwiec, zdrów na ciele i umyśle, po długiej walce i rozwadze, postanowiłem zaprotestować przeciw totalnej tyranii zła, nienawiści i kłamstwa opanowującego świat" Beksińscy. Album wideofoniczny (2017) - Filmweb-wycinki z zycia rodziny Beksinskich. Paktofonika. Hip Hopowa podróż do przeszłości (2009) - Filmweb -Piotr Luszcz Chwilami życie bywa znośne (2009) - Filmweb -sylwetka Wislawy Szymborskiej...i.t.d...i.t.d.
Nie wiem kto dostał kasę, ale jeśli nie poszła na jakąś fundację walki z rakiem to taki ostatni skok na kasę dla bliskich, chociaż pewnie nie miałaby im tego za złe bo robiła wszystko co mogła dla rodziny.
Zawsze ją lubiłem na ekranie za energię, autentyczność, urodę i ten głos. Nie była najlepszą aktorką na świecie, ale nie widzę nikogo innego kto mógłby ja zastąpić w rolach które z nią widziałem. To co mówił Piwowarski, że jej atutem było to, że nie była po szkole teatralnej. Nie interesowałem się jej życiem prywatnym wcześniej (jak zresztą żadnej innej aktorki czy aktora) ale teraz już po śmierci chciałem obejrzeć ten dokument. Niestety słaby. Smętny od początku. Chociaż o tyle dobrze, że okazało się, że w życiu prywatnym też była niesamowitą osobą stawiającą rodzinę ponad karierę, dbającą o jej prywatność i twardo stąpająca po ziemi. W świcie showbiznesu jest to rzecz niesamowicie rzadka. Oczekiwałem czegoś lepszego a ten co sprzedawał garnki seniorom potępiający paparazzi jest śmieszny. Piasek te mógłby przestać gwiazdorzyć, ale jak nie założył rodziny to z nadmiaru czasu wolnego sodówa odwala.
Nie potępiam tworzenia takich filmów bo na raka umierają miliony, ale film o znanej osobie przechodzącej przez to samo i mimo pieniędzy i znajomości kończącej jak te miliony jednak chyba daje taki wewnętrzny spokój. A przecież może się udać.
Zgadzam się z Tobą. Ten film to nie tylko hołd dla Ani za to, jaką była osobą, ale też ukazanie, jak radziła sobie z problemami i przeciwnościami losu. W tej kwestii Ania może być dla wielu ludzi wzorem do naśladowania. Więc bardzo dobrze, że ten film powstał.
Była świetną dziewczyną. Mądrą, zdolną, pracowitą. Wyznawała ważne wartości, choć one w dzisiejszych czasach trochę mniej "przystają" do gwiazd. A dla niej były najważniejsze (np. rodzina). Film wspaniały, ogromnie emocjonujący
Moja mama także miała raka wychowywała nas czworo sama z pomocą babci , niestety pomimo długiej walki zmarła .Byla cudowną kobietą .Pracowała jako pielęgniarka . I co nikt o niej filmu nie zrobił ,nie rozumiem po co wygrzebywać takie rzeczy .Wspomnienia zawsze zostają w sercach bliskich .A to jest pod publike .Przykro mi że ludzie rozpaczaja za jakimis aktorami ,a nie za ludzmi których kochają którzy pomagali innym ,byli blisko . Zwykły człowiek dla nich jest nic nie wart w tych czasach trzeba mieć miliony i być popularnym ...
Bo tu chodzi o zarabianie kasy na tej historii. Nic więcej. Na pewno są zdolniejsi, silniejsi, bardziej pomocni, z większymi problemami i jednak o nich filmu się nie robi. Po prostu była sławna , co oczywiście nie koliduje z tym że mogła byc dobrym człowiekiem . Tak niestety to działa. Chodzi o kasę
Bo twoja matka była nikim, zwykłym szarym człowiekiem i widzę, że twój intelekt jest jeszcze bardziej szary skoro zadajesz takie głupie pytania i nie ogarniasz, że znani aktorzy mają fanów i ci fani będą ich uwielbiać również po śmierci i chociażby z myślą o nich powstają takie filmy. Ludzi interesuje walka z chorobą tej konkretnej osoby, a nie rak sam w sobie. Dodam też, że to tragiczna i bardzo rzadka sytuacja, że bardzo znana aktorka umiera tak młodo, zwłaszcza że nie dzieje się to z powodu wypadku, czy używek. To samo w sobie sprawia, że jest to historia godna upamiętnienia.
Jak tysiące ludzi w tym kraju, którzy nie są rozpoznawani Nawet są silniejsi i zdolniejsi od niej , ale nikt ich nie szuka . Chodzi tu tylko o sprzedanie historii na osobie sławnej nic więcej
czlowieczku Ona byla piekna aktorką i wspanialym cieplym czlowiekiem i skoro powstal film o Agacie Mróz to czego mial nie powstac film o Ani?
A po co powstał film o Agacie Mróz? Tysiące ludzi tak walczy o życie i rodzi dzieci w czasie choroby. Była tylko siatkarką i to kiepską raczej, jedną z wielu. Do tego niezbyt ładną. I bez charyzmy, straszna nudziara. Anka była świetną kobietą, pełną energii, spontaniczną.
Oj kobieto , Nie Tobie oceniać czy byla ładna czy nie , trzeba byc mega pustakiem emocjonalnym zeby cos takiego pisac o kobiecie która miala kochającego męża i który moze to czytać nawet tyle lat po jej śmierci. Dla niego byla piękna. Druga sprawa to jakim trzeba być ignorantem , jaką trzeba wykazywać jałowośc umysłową żeby o reprezentantce kraju napisać że była,,tylko" siatkarką czy była słaba. Ciekawe co Ty osiągnęłaś w swoim życiu,ale wnioskuję że jesteś mega zakompleksioną osobą.
Oczywiście chodziło mi o A. Przybylską, wersja mobilna nie wyświetla prawidłowej kolejki komentarzy i nie wiedziałem że chodzi o A. Mróz.
A znała ją Pani osobiście? Skąd taki osąd? I dlaczego Pani udziela rad innym? Młodo umarła kobieta widać wyjątkowa skoro utkwiła tak wielu osobom, które nawet kręcą o niej filmy.
Nikt ci nie każe oglądać zazdrosny mały człowieku. Po tobie nawet nikt nie będzie płakał i to cię boli. Ania była świetną osobą. Miała wspaniały charakter i talent, do tego niesamowitą urodę i oryginalny głos, którego się z przyjemnością słucha.
Jezu, a jakim trzeba być człowiekiem, żeby napisać TAKI komentarz.... Wypluwasz krzywdzące słowa, że nikt nie będzie płakał po śmierci autora komentarza - to jest chore, wiesz?
Dokładnie jakiś obsrany Polaczek siedzi i piszę te swoje wypocinami bo go ból dupy złapał że jest tak beznadziejną istota o której każdy zapomni haha
Także dobrze napisała zuzazuzanna_filmweb ;) Typowe Polaczki cebulaczki się tu zebrały żeby pluc na osobę która nie żyje . Leczcie się bo szkoda splunąć na takie kanalie.
Piękna du... sza.
Szkoda dziewczyny, jej słynne sesje dla Playboya dowodziły, że miała nie tylko piękne wnętrze, ale i zewnętrze:-)
Bardzo filmowe. Dlatego została gwiazdą.
https://www.filmweb.pl/film/Ciemna+strona+Wenus-1997-27
Radosław Piwowarski wpierw odkrył ją dla kina ("CIEMNA STRONA WENUS"), a potem dla telewizji ("Złotopolscy"). Ale na jej naprawdę wartościową rolę przyszło czekać długo - "Bilet na Księżyc" Jacka Bromskiego - to bodaj najlepsza rola Gdynianki.
Tym niemniej, ciekawe są też "Lekcje pana Kuki".
Też bardzo lubię "Bilet na księżyc" :) W ogóle Ania każdemu filmowi czy serialowi, w którym zagrała dawała to coś. Bez dwóch zdań miała charyzmę.
Polecam także pozostałe dwa filmy Radka Piwowarskiego:
"MARCOWE MIGDAŁY" z Małgorzatą Piorun
https://www.filmweb.pl/film/Marcowe+migda%C5%82y-1989-7549
"YESTERDAY" z Anną Każmierczak
https://www.filmweb.pl/film/Yesterday-1984-11856
Są po prostu świetne.
Żałosne, nazwać się Telimeną i spodziewać się oskarowego poziomu po wspomnieniu o zwykłej dziewczynie,matce,nie żadnej aktorce...Wystarczy pominąć i obejrzeć jakiś materiał o mordercach,zombie,czy innym melodramacie.Pozwolić ludziom powspominać przesympatyczną osobę...
@Telimena79 Jak Pani się nie podoba film dokumentalny o Annie Przybylskiej, to proszę go nie oglądać i nie komentować.
Co wnosi ten komentarz? Absolutnie nic. Jak ja nie lubię komedii to na nie po prostu nie idę. Nie chcesz oglądać filmu o Ani to nie oglądasz. Proste.
Tylko że nie o tym miał być ten film. Chodzi o wartości, które znalazły dobry kontekst, by je przekazać. To nie jest o tym, czy była dobrą aktorką czy nie.
obejrzyj sobie film jeszzce raz,tym razem ze zrozumieniem,oprócz talentu,urody miała to coś,czego nie mają polskie aktorki które zdobywają karierę przez łóżko i lansowanie cyckami jak a'la Siewiec która nasaje się tylko do filmow XXX
Chyba nie mas zpojęcia o showbiznesie. Aktorka popularna, lubiana, wiec pewnego dnia ktos - mowiac brutalnie - pomyslal, ze mozna "oddac hold" i nakrecic film. $ $ $ $ $ $. Abstrachujac od jej dorobku filmowego, ktory jednak do konca nie byl az tak nijaki. Przypominam, ze podobno miala propozycje z USA. Byla atrakcyjna, seksowna, miala fajny charakter. Napewno byla inna niz pozostale aktoreczki serialowe. Miala charyzme i osobowosc.